Od 8 marca przestrzenie wrocławskiej Galerii Miejskiej wypełnią się malarstwem inspirowanym architekturą. Na wystawie Smutek modernizmu: opresja i depresja swoje realizacje zaprezentuje 16 polskich twórców młodego pokolenia, dla których modernizm stanowi punkt wyjścia zarówno dla tematycznych, jak i formalnych poszukiwań artystycznych.
UWAGA: Z przyczyn technicznych wystawa została skrócona do 18 kwietnia.
W idealistycznych wizjach modernistycznych architektów nowy styl miał doprowadzić do całkowitego przeformowania XIX-wiecznych, anachronicznych już wówczas struktur społecznych oraz zniwelowania wszystkich ich niesprawiedliwości. Oczekiwania te okazały się jednak bezzasadne. Krytykowany między innymi ze względu na ignorowanie potrzeb jednostki czy arbitralne kreowanie nowego ładu społecznego poprzez narzucanie ludziom nowych potrzeb, upodobań, sposobów zachowania modernizm w konsekwencji przekształcił się w swoisty symbol opresji i depresji, wyzwalając jednocześnie negatywne, niekiedy agresywne wręcz emocje jednostki skierowane przeciwko tego typu architekturze. Celem wrocławskiej wystawy jest więc eksploracja za pośrednictwem młodego, polskiego malarstwa współczesnych znaczeń modernizmu oraz zobrazowanie tego, w jaki sposób na przestrzeni dziesięcioleci ewoluowało nasze myślenie o nim.
Pierwszym z poruszanych na ekspozycji wątków jest opresyjność jednostki wobec architektury – opresyjność mieszcząca się zarówno w ramach nagłych procesów destrukcji, jak i naturalnych procesów degradacji (a więc związanych również z lekceważącą postawą wobec ochrony obiektów architektonicznych). Pokaz bada niszczycielskie skłonności człowieka wobec architektury również w kontekście czysto malarskim, poprzez prezentacje obrazów rozbijających geometrię brył i gęstość tkanki miejskiej.
Drugim eksplorowanym na pokazie motywem jest natomiast opresyjność architektury wobec człowieka. Prezentowane prace nie tylko podejmują bowiem wątek kontroli społeczeństwa oraz ingerencji w autonomię jednostki za pośrednictwem architektury, ale i w ogromnym stopniu czerpią z charakterystycznej dla modernizmu powtarzalności prostych, geometrycznych form, która, w przełożeniu na problem funkcjonowania jednostki w pejzażu miejskim, utożsamiać może odczucia swoistej apatii, bierności, beznadziei, melancholii czy depresji.
W ekspozycji wezmą udział: Jakub Adamek, Karolina Balcer, Katarzyna Dyjewska, Karolina Jaklewicz, Celina Kanunnikava, Maria Kiesner, Anna Kołodziejczyk, Katarzyna Kowalska, Aleksander Laszenko, Anna Libera, Aleksandra Łatecka, Iwona Ogrodzka, Joanna Pałys, Iza Rogucka, Katarzyna Rutkowska oraz Noemi Staniszewska.
Kuratorka wystawy: Katarzyna Zahorska
Wystawa potrwa do 18 kwietnia.
Zobacz zdjęcia z wernisażu:
https://www.facebook.com/pg/galeria.miejska/photos/?tab=album&album_id=2097732056969863
Zobacz film z wernisażu: